Praca z ciałem w psychoterapii

W klasycznej terapii bardzo często największy nacisk kładzie się na część werbalną. Pacjent opowiada o swoim życiu, o tym co go spotyka, a terapeuta stara się zadawać jak najbardziej trafne pytania, które mają skłaniać do refleksji i podważania swoich sposobów myślenia. W rozmowę wplatane jest kierowanie uwagi pacjenta na jego emocję, nazywanie ich oraz uczenie przeżywania uczuć i bycia z nimi. 


Terapeuci różnych nurtów stosują rozmaite techniki pracy z pacjentem, niemniej jednak praca ta oparta jest w dużym stopniu na mówieniu – mówieniu z terapeutą, mówieniu ze swoimi wyobrażeniami, mówieniu z rodzicem z przeszłości, z wewnętrznym krytykiem itd. Siła słów, wypowiadania niewypowiedzianego, zmiana narracji osobistej to bardzo ważne elementy terapii, ale jak się okazuje, często niewystarczające do osiągniecia pełnej zmiany. Pacjenci często na poziomie poznawczym doskonalone rozumieją swoje zachowania i siebie, z czego co wynika i dlaczego tak mają, ale coś blokuje ich przed prawdziwą poprawą stanu psychicznego. Szczególnie pacjenci z silnie rozwiniętymi mechanizmami racjonalizacji, nieświadomie bardzo sprytnie unikają głębszego czucia. I o ile w rozmowie bardzo łatwo jest pozostać na poziomie głowy i racjonalności, o tyle w pracy z ciałem, dużo trudniej jest o utrzymanie mechanizmów obronnych z ryzach.


Nasze ciało to nasz drogowskaz, mówi nam, co się z nami dzieje. Niestety często jest ono przez nas ignorowane, przede wszystkim dlatego, że nikt nie nauczył nas „języka ciała”. Nie dowiedzieliśmy się w szkole czy od rodziców, jak czytać wiadomości, które nasze ciało nam wysyła. Wiele osób nie wie, że np. częste chorowanie (niewynikające z chorób przewlekłych) może być sygnałem od organizmu mówiącym „stop, zatrzymaj się, jesteś zmęczony i potrzebujesz odpocząć” albo że ból głowy (niewynikający z chorób przewlekłych) może być informacją o zatrzymanych, niewypowiedzianych, stłumionych emocjach.


Dlatego też tak ważne wydaje się, aby w procesie psychoterapeutycznym pojawiały się elementy pracy z ciałem. Zarówno w samym gabinecie, ale i poza nim. Świetnym przykładem elementów pracy z ciałem, które można wprowadzić to chociażby joga czy mindfulness. A ja często w swojej pracy polecam pacjentom relaksację Jacobsona oraz uczę głębokiego i pełnego oddychania. Wszystkie te ćwiczenia mają za zadanie kierowanie uwagi na ciało, na napięcia które w nim czujemy, co pozwala na odblokowanie emocji, które na poziomie głowy dawno temu „zabutelkowaliśmy” głęboko w sobie.


Autorka: Paulina Bil